Lista aktualności Lista aktualności

Na ratunek bocianowi czarnemu w Nadleśnictwie Krucz

ranny ptak został wypatrzony na polu, niedaleko lasu na terenie Nadleśnictwa Krucz

W piątek, 2.10.2020 r., ranny ptak został wypatrzony na polu, niedaleko lasu na terenie Nadleśnictwa Krucz. Osoby, które przejeżdżały drogą wzdłuż pola zaniepokoiły się widokiem bociana, a zwłaszcza jego wyraźnie złamanym skrzydłem.

Po otrzymaniu informacji na miejsce przyjechali leśnicy, którzy go uratowali. Leśniczy leśnictwa Goraj Bartłomiej Baran oraz pracownik RDLP w Pile Jacek Zych przewieźli rannego ptaka do Michała Kudawskiego - pracownika Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Szczecinie, który zawiózł bociana na badania do weterynarza i umieścił go w ośrodku rehabilitacyjnym. To jest młody osobnik, który już dawno powinien być w drodze na zimowisko.

Młody bocian czarny zwany również hajstry jest już po operacji złamania otwartego i  teraz znajduje się w ośrodku rehabilitacyjnym w Szczecinie, gdzie wraca do zdrowia.

Od lewej stoją: Jacek Zych, Michał Kudawski z uratowanym bocianem czarnym, Bartłomiej Baran

W przeciwieństwie do bociana białego, związanego z krajobrazem rolniczym i osadami ludzkimi, bocian czarny zakłada gniazdo zazwyczaj w głębi lasu, w zacisznym starodrzewiu z dala od ludzi. Na dom wybiera najczęściej drzewa liściaste m.in. dęby, choć zdarzają się również gniazda na gatunkach iglastych, modrzewiach czy sosnach.

Niezbędnym elementem biotopu bociana czarnego jest również woda – śródleśne cieki, bagna, jeziorka, stawy, rozlewiska. Tam żeruje, żywiąc się przede wszystkim małymi rybami i płazami. Dlatego najczęściej bociana czarnego można zauważyć na żerowiskach, choć i to nie jest łatwe, gdyż jego liczebność w Polsce ocenia się na około 1400–1600 par, gdzie 90% populacji zasiedla niziny i obszary wyżynne, a pozostała część Karpaty i Sudety.